Często mam obniżony nastrój
Obniżony nastrój zdarza się każdemu. Jest to normalne zjawisko. Od czasu do czasu dopada nas chandra i po kilku dniach mija. Gorsza pogoda, infekcje, zmęczenie to czynniki naturalnie powodujące czasowe pogorszenie samopoczucia psychicznego. Jeżeli jednak uczucie, że mam obniżony nastrój pojawia się na tyle często, że dezorganizuje nam życie i trudno normalnie funkcjonować – nie należy tego lekceważyć.
W obecnych czasach często jesteśmy przepracowani, przemęczeni – nie dbamy o dobre odżywianie i odpoczynek. Stawiamy sobie wysokie wymagania i mamy zadaniowe podejście niejednokrotnie nawet w stosunku do przyjemności („muszę iść na urlop”). Jesteśmy skupieni na realizowaniu oraz odhaczaniu kolejnych wyznaczonych sobie celów. To wszystko odbywa się w pewnym odcięciu od kontaktu z sobą samym. Przestajemy odczuwać własne potrzeby i pragnienia – wobec takich okoliczności nietrudno o przewlekłe obniżenie nastroju.
Dlaczego wciąż mi smutno?
Często w gabinecie słyszę „jest mi smutno, ale właściwie nie wiem dlaczego”, „nic mnie nie cieszy”, „nie mam właściwie powodu do niezadowolenia, o co chodzi?” Żyjemy w odcięciu od siebie, nie rozumiemy siebie, bo nie mamy czasu i przestrzenie na kontakt ze sobą. Nazywając rzeczy po imieniu – zaniedbujemy siebie odbierając sobie należną uwagę i troskę. Przyjemności konsumpcyjne mają zapełnić lukę wynikającą z niezaspokojonych potrzeb. Kolejne dobra materialne – na które zarabiamy całymi dniami – maja nas nakarmić i dać choć chwilową radość. Ale prawdziwej, głębokiej radości nie doświadczymy w ten sposób. Niezaspokojone potrzeby będą się upominać o swoje. Może się to objawiać właśnie obniżonym nastrojem. Niekiedy taki stan przekształca się w pełnoobjawową depresję, którą trudno samemu zidentyfikować. Dopóki depresja nie rozłoży nas na łopatki – możemy tkwić w takim zawieszeniu. Może jednak warto zareagować wcześniej zamiast czekać aż depresja sparaliżuje jakiekolwiek działanie.
Mam obniżony nastrój – czy psycholog mi pomoże?
Jeżeli obniżony nastrój utrzymuje się ponad dwa tygodnie – zgłoś się do specjalisty. Być może to nie jest jeszcze depresja, zwłaszcza jeśli obniżonemu nastrojowi nie towarzyszą inne objawy. Niewykluczone jednak, że jesteś na dobrej drodze, aby depresja się pojawiła. Lepiej jej zapobiec, jeśli jest taka możliwość. Być może się pogubiłeś, straciłeś kontakt ze sobą, odsunąłeś siebie na dalszy plan. Być może opuściłeś siebie na tak długo, że już sam nie wiesz czego chcesz i co tak naprawdę mogłoby Cię ucieszyć. Psychoterapia może pomóc Ci odnaleźć drogę powrotną do siebie.
Jaką pomoc możesz uzyskać w gabinecie?
- odpowiedź na pytanie “czy to już depresja?”
- rozumienie powodów Twojego smutku
- rozpoznanie czynników życiowych umożliwiających poprawę samopoczucia psychicznego
- rozumienie i nazywanie emocji
- rozpoznawanie i reagowanie na własne potrzeby
- rozumienie i akceptowanie czasowego obniżenia nastroju