Dzień św. Walentego powoli utrwala się w naszej tradycji. Jest to oczywiście bardzo miły i szczególny dzień w roku. Tworzy się okazja, aby gdzieś razem wyjść, spędzić trochę czasu z bliską sercu osobą. To czas wzajemnego obdarowywania się prezentami oraz życzliwością. W tym dniu jednak nasuwa się również refleksja nad tym, dlaczego takich dni nie ma więcej w roku. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich par , ale wielu z nas nie ma na co dzień zbyt dużo czasu i przestrzeni na pielęgnowanie relacji, przynajmniej nie z takim zaangażowaniem jak to odbywa się w walentynki. Poniżej psycholog Legionowo rozważa ten temat.
Dynamika bliskiego związku jest zmienna. Stan zakochania przypomina chorobę psychiczną – nie jesteśmy wtedy w stanie realnie oceniać rzeczywistości i często pozostajemy w absolutnym braku krytycyzmu, zwłaszcza wobec ukochanej osoby. Na tym etapie nie musimy szczególnie troszczyć się o wystarczającą ilość wspólnie spędzanego czasy czy odpowiednią porcję życzliwości – obie te rzeczy są tu zrealizowane w nadmiarze. Taki cudowny stan nie trwa jednak wiecznie – po pewnym czasie „ostry” stan zakochania stopniowo łagodnieje. Siła doświadczanych emocji słabnie, nie ma już tak silnej namiętności. Jeśli pozwolimy temu procesowi naturalnie przebiegać – pojawi się więcej intymności, przyjaźni, partnerstwa. Jest to naturalny rozwój każdego związku i nie ma tu żadnej patologii. Problem może pojawiać się wtedy, kiedy upieramy się, aby było inaczej – chcemy na przykład euforyczny stan zakochania utrzymać dłużej niż trwa jego naturalne życie. To trochę jak widoczne wokół nieudolne próby utrzymania wiecznej młodości. Kiedy nie godzimy się na naturalne rytmy i procesy w imię samooszukiwania się – zazwyczaj otrzymujemy efekt odwrotny od zamierzonego. Wiele par nie potrafi poradzić sobie z naturalnym przejściem od zakochania i namiętności do intymności i dojrzałego partnerstwa. Takie związki rozpadają się.
Dbanie o relacje z partnerem – to w dużej mierze świadomość dynamiki związku i zgoda na wysiłek. Coś, do czego kiedyś niosły nas emocje – być może dziś musi być poprzedzone decyzją i świadomym wyborem, a więc pewnym wysiłkiem. I to dopiero jest głębia uczucia – świadome podejmowanie wysiłku i dbałości o relację z bliską osobą.
Walentynki przypominają nam euforię czasu zakochania – być może chęć utrzymania tego stanu zniechęca niektórych do podejmowania wysiłku na co dzień. Jesteśmy zapracowani, zmęczeni, zniechęceni, nic nie dzieje się samo – jak wtedy gdy „traciliśmy głowę dla drugiej osoby”. To duży sprawdzian dojrzałości do bycia w związku.
Walentynki to dla większości miło spędzony dzień. Przywołuje jednak czasem wszystkie nasze rozczarowania, tęsknoty, niezaspokojone potrzeby – które w ciągu roku giną gdzieś w tle codzienności. Może warto wykorzystać ten czas na wspólne przyjrzenie się co w naszym związku nie działa jak trzeba, gdzie potrzeba więcej wysiłku, decyzji, świadomości. Spokojna rozmowa i dobra wola obojga partnerów może owocować dojrzewaniem związku. Czasem potrzebna jest wizyta w gabinecie psycholog Legionowo lub psychoteraputy, który pomoże zobaczyć ważna sprawy, uporządkować wartości czy podjąć właściwe wybory. Koniec czegoś jest zazwyczaj początkiem nowego. Nie martwmy się więc zbytnio, że czas zakochania za nami – przed nami jeszcze piękniejsze rzeczy, po które, być może, nie umiemy na razie sięgnąć i wydaje nam się, że to koniec wszystkiego. Dojrzewanie często bywa trudne i bolesne, ale wystarczy popatrzeć co dzieje się, gdy gąsienica porzuca swoje dotychczasowe życie…